Polish Biblia Gdanska (1881) 1Pieśń wyuczająca, podana Asafowi. Przeczżeś nas, o Boże! do końca odrzucił? Przeczże się rozpaliła zapalczywość twoja przeciwko owcom pastwiska twego? 2Wspomnij na zgromadzenie twoje, któreś sobie zdawna nabył i odkupił, na pręt dziedzictwa twego, na tę górę Syon, na której mieszkasz. 3Pospieszże się na srogie popustoszenie; a jako wszystko poburzył nieprzyjaciel w świątnicy! 4Ryczeli nieprzyjaciele twoi w pośrodku zgromadzenia twego, a na znak tego zostawili wiele chorągwi swoich. 5Za rycerza miano tego, który się z wysoka z siekierą zanosił, rąbiąc drzewo wiązania jego. 6A teraz już i rzezania jego na porząd siekierami i młotami tłuką. 7Założyli ogień w świątnicy twojej, a obaliwszy na ziemię, splugawili przybytek imienia twego. 8Mówili w sercu swojem: Zburzmy je pospołu; popalili wszystkie przybytki Boże w ziemi. 9Znaków naszych nie widzimy:już niemasz proroka, i niemasz między nami, któryby wiedział, póki to ma trwać. 10Dokądże, o Boże! przeciwnik będzie urągać? izali nieprzyjaciel będzie bluźnił imię twoje aż na wieki? 11Przeczże zstrzymujesz rękę twoję; a prawicy swej z zanadrza swego cale nie dobędziesz? 12Wszakeś ty, Boże! zdawna królem moim; ty sprawujesz hojne zbawienie w pośród ziemi. 13Tyś mocą twoją rozdzielił morze, a potarłeś głowy wielorybów w wodach. 14Tyś skruszył głowę Lewiatana, dałeś go za pokarm ludowi na puszczy. 15Tyś przerwał źródła i potoki; tyś osuszył rzeki bystre. 16Twójci jest dzień, twoja też i noc; tyś uczynił światło i słońce. 17Tyś założył wszystkie granice ziemi; lato i zimę tyś sprawił. 18Wspomnijże na to, że nieprzyjaciel zelżył Pana, a lud szalony jako urąga imieniowi twemu. 19Nie podawajże tej kupie duszy synogarlicy twojej; na stadko ubogich twoich nie zapominaj na wieki. 20Obejrzyj się na przymierze twoje; albowiem i najciemniejsze kąty ziemi pełne jaskiń drapiestwa. 21Niechajże nędznik nie odchodzi z hańbą; ubogi i żebrak niechaj chwali imię twoje. 22Powstańże, o Boże! ujmij się o sprawę twoję; wspomnij na pohańbienie twoje, które się dzieje od szalonych na każdy dzień. 23Nie zapominajże wykrzykania nieprzyjaciół twoich, i huku tych, co przeciwko tobie powstawają, który się ustawicznie sili. |