Polish Biblia Gdanska (1881) 1Jako śnieg w lecie, i jako deszcz we żniwa; tak głupiemu nie przystoi chwała. 2Jako się ptak tam i sam tuła, i jako jaskółka lata: tak przeklęstwo niezasłużone nie przyjdzie. 3Bicz na konia, ogłów na osła, a kij potrzebny jest na grzbiet głupiego. 4Nie odpowiadaj głupiemu według głupstwa jego, abyś mu i ty nie był podobny. 5Odpowiedz głupiemu według głupstwa jego, aby się sobie nie zdał być mądrym. 6Jakoby nogi obciął, tak się bezprawia dopuszcza, kto się głupiemu poselstwa powierza. 7Jako nierówne są golenie u chromego: tak jest powieść w ustach głupich. 8Jako kiedy kto przywiązuje kamień drogi do procy: tak czyni ten, który uczciwość głupiemu wyrządza. 9Jako ciernie, gdy się dostaną w rękę pijanego: tak przypowieść jest w ustach głupich. 10Wielki Pan stworzył wszystko, a daje zapłatę głupiemu, daje także zapłatę przestępcom. 11Jako pies wraca się do zwrócenia swego: tak głupi powtarza głupstwo swoje. 12Ujrzyszli człowieka, co się sobie zda być mądrym, nadzieja o głupim lepsza jest, niżeli o nim. 13Leniwy mówi: lew na drodze, lew na ulicach. 14Jako się drzwi obracają na zawiasach swoich: tak leniwiec na łóżku swojem. 15Leniwiec rękę kryje do zanadrzy swych, a ciężko mu jej podnosić do ust swoich. 16Leniwiec zda się sobie być mędrszym, niżeli siedm odpowiadających z rozsądkiem. 17Jakoby też psa za uszy łapał, kto się mimo idąc w cudzą zwadę wdaje. 18Jako szalony wypuszcza iskry i strzały śmiertelne: 19Tak jest każdy, który podchodzi przyjaciela swego, a mówi: Azam ja nie żartował? 20Gdy niestaje drew, gaśnie ogień; tak gdy nie będzie klatecznika, ucichnie zwada. 21Jako węgiel martwy służy do rozniecenia, i drwa do ognia; tak człowiek swarliwy do rozniecenia zwady. 22Słowa obmówcy są jako słowa zranionych; a wszakże przenikają do wnętrzności żywota. 23Wargi nieprzyjacielskie i serce złe są jako srebrna piana, którą polewają naczynie gliniane. 24Ten, co kogo nienawidzi, za inszego się udaje wargami swemi; ale w sercu swojem myśli o zdradzie. 25Gdyć się ochotnym mową swą ukazuje, nie wierz mu: bo siedmioraka obrzydliwość jest w sercu jego. 26Nienawiść zdradliwie bywa pokryta; ale odkryta bywa złość jej w zgromadzeniu. 27Kto drugiemu dół kopie, wpada weń; a kto kamień toczy, na niego się obraca. 28Człowiek języka kłamliwego ma utrapienie w nienawiści, a usta łagodne przywodzą do upadku. |