Polish Biblia Gdanska (1881) 1Przedniejszemu śpiewakowi pieśń psalmu. 2Wykrzykuj Bogu wszystka ziemo! Śpiewajcież psalmy na chwałę imienia jego, ogłaszajcie sławę i chwałę jego. 3Rzeczcież Bogu: Jakoś straszny w sprawach twoich! Dla wielkości mocy twojej obłudnieć się podadzą nieprzyjaciele twoi. 4Wszystkać się ziemia kłaniać, i śpiewać ci będzie; psalm śpiewać będzie imieniowi twemu. Sela. 5Pójdźcież, a oglądajcie sprawy Boże; straszny jest w sprawach swoich przy synach ludzkich. 6Obrócił morze w ziemię suchą; rzekę przeszli suchą nogą; tameśmyć się weselili w nim. 7Panuje w mocy swej na wieki; oczy jego patrzą na narody, odporni nie wywyższą się. Sela. 8Błogosławcież narody Boga naszego, i ogłaszajcie głos chwały jego. 9Zachował przy zdrowiu duszę naszę, a nie dał się powinąć nodze naszej. 10Albowiemeś nas doświadczył, o Boże! wypławiłeś nas ogniem, tak jako srebro pławione bywa. 11Nagnałeś nas był w sieć, a ścisnąłeś uciskiem biodra nasze. 12Wsadziłeś człowieka na głowę naszę; weszliśmy byli w ogień i w wodę, wszakżeś nas wywiódł na ochłodę. 13Przetoż wnijdę do domu twego z całopaleniem, a oddam ci śluby moje. 14Któreć ślubowały wargi moje, i wyrzekły usta moje w utrapieniu mojem. 15Całopalenie z tłustych baranów będęć ofiarował z kadzeniem, będęć ofiarował woły i kozły. Sela. 16Pójdźcie, słuchajcie, a będę opowiadał wszystkim, którzy się boicie Boga, co uczynił duszy mojej. 17Do niegom usty swemi wołał, a wywyższałem go językiem moim. 18Bym był patrzał na nieprawość w sercu mojem, nie wysłuchałby był Pan. 19Aleć zaiste wysłuchał Bóg, a był pilen głosu modlitwy mojej. 20Błogosławiony Bóg, który nie odrzucił modlitwy mojej, ani odjął miłosierdzia swego odemnie. |